Witajcie,
jeden z najprostszych i zarazem najlepszych deserów – budyń. Oczywiście można kupić gotowy w sklepie ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała zrobić go sama;) Na przepis napotkałam całkiem przypadkiem kiedy to przeglądałam starą książę kucharską mojej prababci (dzisiaj ta książka ma ładnych kilkadziesiąt lat!). Wśród pożółkłych stron zaznaczony ozdobnym szlaczkiem widniał przepis na budyń. Zmieniłam tylko cukier na ksylitol by było bardziej FIT:) A zwykłe mleko zastąpiłam bez laktozy ale równie dobrze można użyć roślinnego. Z podanych składników powstały 4 porcje. Jedna porcja (przy użyciu mleka bez laktozy i ksylitolu) to: 111,5 kcal w tym: B: 5 g; W: 18 g; T: 3 g.
Składniki na 4 porcje
– 500 ml mleka roślinnego lub zwykłego
– 2 żółtka
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej
– 3 łyżeczki cukru/ksylitolu
– 1 łyżeczka cukru waniliowego lub jedna pół laski wanilii
Wykonanie
Pół szklanki mleka blendujemy z mąką i żółtkami. Do rondelka wlewamy resztę mleka oraz cukier/ksylitol. Kiedy mleko zacznie się gotować wlewamy zblendowaną wcześniej masę. Cały czas mieszamy dopóki nasz budyń będzie gęsty.
Budyń można podawać z domową konfiturą czy sokiem owocowym. Taki deser przywołuje mi na myśl dzieciństwo kiedy to w chłodne jesienne i zimowe po południa babcia przygotowywała właśnie budyń polanym domowym sokiem.
Smacznego!
W.
Super smaczny budyń, a do tego jeszcze kilka owocków 🙂
Mieszkam w Australii od wielu lat. Jestem tłumaczką, i posługuję się zarówno polskim jak i angielskim językiem na codzień. Nie mogę zrozumieć dlaczego coraz częściej osoby które usiłują pokazać, że znają kilka obcych wyrazów uważają za dowód znajomości obcego języka spolszczać angielskie słowa. Na przykład co to znaczy “zblendujemy”? Czy nie lepiej posłużyć mową ojczystą i powiedzieć “dokładnie mieszamy”?
Z przerażeniem obserwuję jak wiele nadgorliwych” osób usłuje zaśmiecać nasz piękny i bogaty język.
wstyd szanowna Pani kucharko.
Krystyna K.
Pani Krystyno, dziękuję za Pani komentarz. Chce jednak zwrócić uwagę, że moja znajomość języków obcych nie ogranicza się do kilku słów ponieważ znam biegle język angielski (to część mojego wykrzsztalcenia). Niestety czasami inaczej nie da się pewnych słów opisać a zblendować to nie to samo co dokładnie wymieszać. Słowo “zblendować” jest powszechnie używane w kuchennej terminologii.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 🙂